szzxblog rowerowy

avatar szzx
Rzeszów

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Moje rowery

Giant Yukon 17766 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy szzx.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2012

Dystans całkowity:350.00 km (w terenie 140.00 km; 40.00%)
Czas w ruchu:35:30
Średnia prędkość:9.86 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:70.00 km i 7h 06m
Więcej statystyk

Z Dynowa w okolice Kruszelnicy i na Bosaczkę

Wtorek, 28 sierpnia 2012 | dodano: 07.09.2012Kategoria Pogórze Przemyskie
Dynów-lasem i częściowo niebieskim do Nienadowej (góra)- wypad na Winną Górę - na przełaj do Piątkowej - niebieskim na Bosaczkę - Kotów - Jasienica Sufczyńska - Iskań - Wybrzeże - Słonne - Pawłokoma -Dynów.

Dla turystów pieszych wyznaczono tu szlak niebieski przez Kruszelnicę i Bosaczkę, który przeszedłem 20 lat temu z Dynowa do Birczy. Utkwiły mi w pamięci polany nad Kotowem, które w tych czasach przypominały mi połoniny. Samochód zostawiłem koło Dynowa w Bratkówce na parkingu pod kościołem, skąd nieznakowaną ścieżką ruszyłem w górę planując dojechać do niebieskiego szlaku. Po dotarciu do szlaku trzeba było niestety trochę pobrodzić w kałużach. Widać że szlak jest mało uczęszczany. Na szczycie zaczyna się szutrowa droga nad Dylągową, wiodąca widokowym równym grzbietem 3km do granicy lasu. Stąd zamiast na Kruszelnicę postanawiam opuścić szlak i dojechać przez las na Winną Górę. Niestety ścieżka która jest na mapie, w terenie zanika. Zamiast tego pokonywać muszę malinowe chruśniaki. Docieram jednak na Winną Górę. Stąd wracam w las i dalej przedzieram się na azymut w kierunku Piątkowej starając się trzymać grzbietu. Docieram na polany na grzbiecie między Lubienką a Kruszelnicą i zjeżdżam w dół do Piątkowej. Stąd niebieskim szlakiem ruszam w kierunku Bosaczki. Droga jest masakrycznie rozjeżdżona przez sprzęt leśny i bardzo błotnista. W górnej części znaki szlaku są sporadyczne, a ścieżka bardzo niewyraźna. Więcej idę niż jadę. Docieram do polan nad Kotowem. Jest trochę inaczej niż to zapamiętałem. Dawne „połoninki” zarosły olszyną. Mam w planie dojechać ścieżką leśną do Załazku Tarnawskiego. Ścieżka się kończy po kilkuset metrach, więc walczę z krzakami. Tym razem las wygrywa. Obiecuję sobie zabrać następnym razem kompas. Mimo wszystko muszę gdzieś zjechać, więc wybieram pierwszą wyraźną ścieżkę na wschód i szczęśliwie docieram do Jasienicy Sufczyńskiej. Dalej już drogą do Iskani, ścieżką do Wybrzeża. Tu przeprawa przez kładkę na Sanie. Dalej do Słonnych. Tu kolejny raz przejeżdżam przez kładkę. Mam w planie dotrzeć do Sielnicy brzegiem Sanu. Fatalna decyzja. Na mapie niby jest ścieżka, ale w rzeczywistości zbocza i las schodzą stromo do rzeki. Dodatkowo mnóstwo nadrzecznej roślinności praktycznie uniemożliwia przedarcie się z rowerem. Po półgodzinnej walce postanawiam wejść do Sanu co umożliwia mi w końcu dotarcie do Sielnicy. Po kolana w wodzie i z rowerem pod pachą.
Woda łagodzi za to wszystkie zadrapania jakich się nabawiłem szturmując dzisiaj las.
Po wyjściu z rzeki napotykam zdziwioną panią pasącą krowę. Od niej dowiaduję się, że ścieżka kiedyś tu była, ale w wyniku osunięcia się zbocza ludzie przestali tu chodzić. Wszystko to zarosło i jest jak jest. Dalej już bez niespodzianek docieram do Dynowa.

Trasa:

/
Rower:Giant Yukon Dane wycieczki: 64.00 km (25.00 km teren), czas: 07:30 h, avg:8.53 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Bachórz - Patryja

Wtorek, 21 sierpnia 2012 | dodano: 07.09.2012Kategoria Pogórze Dynowskie
Bachórz-grzbietem nad Laskówkę do zielonego szlaku - Kopanina-grzbietem Jawornik Przedmieście góra-Dział 413-zielonym na Patryję 438-polami do Nienadowej-Bachórz

Z mapy wynikało, że ten szlak może być bardzo widokowy i rekreacyjny, gdyż cały czas prowadzi grzbietem. Zapakowałem więc rower w samochód, co już mam przećwiczone i dojechałem do Bachórza. Samochód zostawiłem na parkingu pod kościołem, był więc bezpieczny. Jak zwykle po wyjęciu roweru z samochodu i zamontowaniu przedniego koła, muszę wyregulować hamulec tarczowy. Nie wiem dlaczego, ale ta tarcza nigdy nie trafia tam gdzie była przedtem.
Zapowiada się piękny słoneczny dzień. Redaktor coś w radio wspominał o kolejnym rekordzie ciepła. Nic to. Mam trochę wody. Ruszam na górę starając się trzymać niebieskiego i zielonego szlaku. W większości na piechotę, bo za stromo. Docieram na skraj lasu nad Lasówką. Tu opuszczam szlak, bo nie chcę tracić wysokości. Leśną drogą docieram do przysiółka Podlesie i dalej przez wzgórze 407m i Dział 413m z powrotem do zielonego szlaku. Tu zaczynają się trudności. Szlak jest zarośnięty i bagnisty – częściej idę niż jadę. Na szczęście to tylko 1.5km. Potem jest już droga. Kończy mi się woda. Jest 32 stopnie i cały czas otwarty teren. To chyba nie mój dzień, a szkoda, bo wszędzie piękne widoki na Pogórze i na okolice Kańczugi. Docieram do Huciska Nienadowskiego. Tam szlak zmienia się leśną ścieżkę, która miejscami jest niewidoczna. Przedzieram się z trudem przez krzaki i tak jest prawie cały czas aż do Patryi (438m).
Na szczycie dwa maszty i wieżyczka triangulacyjna. Piękny widok na Pogórze Przemyskie. W planie mam zjazd polami do Nienadowej ale już na starcie mylę drogę i wjeżdżam komuś do zagrody. Muszę się wycofywać i wracam 400m w górę. Stąd kolejna, tym razem udana próba. Docieram do Nienadowej i w pierwszym sklepie uzupełniam zapas płynów. Stąd już asfaltem wracam do Bachórza. Zmęczenie daje się we znaki. Winna jest temperatura, bo dystans przecież nie jest duży.

Trasa:

/
Rower:Giant Yukon Dane wycieczki: 50.00 km (25.00 km teren), czas: 05:00 h, avg:10.00 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:32.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Pogórze Dynowskie - Krzemienna - San

Sobota, 18 sierpnia 2012 | dodano: 07.09.2012Kategoria Pogórze Dynowskie
Ujazdy - Magierów-grzbietem przez Wielką Górę 456 do Krzemiennej - Doliną Sanu do Dąbrówki Starzeńskiej - Wara - grzbietem na maszt G.448m - Wesoła - Ujazdy.

Te okolice kusiły mnie od dawna, lecz z powodu zbyt dużej odległości od Rzeszowa były poza zasięgiem. W końcu zdecydowałem się wcisnąć rower do samochodu (co nie było łatwe) i dojechać do Ujazdów. Z Ujazdów ruszam asfaltem w kierunku Baryczy. Zjazd w głęboką dolinę i podjazd na górę. Tutaj rozpoczyna się grzbiet ciągnący się na południowy wschód aż do Sanu. Początkowo jadę asfaltową dróżką przez Magierów, potem skręcam w prawo i polną drogą docieram na grzbiet.
Dalej cały czas widokowym grzbietem docieram do przysiółka Rudawiec w Izdebkach. Tu skręcam w lewo i asfaltem podjeżdżam na Wielką Górę (456) . Świetny punkt widokowy. Dalej wyraźną polną ścieżką docieram do końca grzbietu j zjeżdżam do Krzemiennej. Przeprawiam się promem przez San i jadę w kierunku Dynowa. Tragicznym zbiegiem okoliczności umyka mi kładka w Siedliskach. Dalej od miejscowych dowiaduję się o promie w Dąbrówce. Niestety na miejscu okazuje się że prom jest w weekendy nieczynny. Wracam do Siedlisk i przeprawiam się kładką do Wary. Stąd wyjeżdżam na grzbiet między Warą i Nozdrzcem i docieram do widokowego szczytu 448m z dużym masztem przekaźnikowym. Tym samym grzbietem docieram do szczytu 459m i zjeżdżam do Wesołej. Właściwie przedzieram się przez krzaki i błoto. Stąd już asfaltem docieram do Ujazdów.

Trasa:

/
Rower:Giant Yukon Dane wycieczki: 72.00 km (45.00 km teren), czas: 08:00 h, avg:9.00 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Biała Góra

Niedziela, 5 sierpnia 2012 | dodano: 07.09.2012
B4-Bzianka-polami do Będzienicy-Pstrągowa Górna-grzbietem do leśniczówki Budzisz-grzbietem na Białą Górę-Czudec-Wielki Las-Ścieżki-B4

Trasa:

/
Rower:Giant Yukon Dane wycieczki: 78.00 km (25.00 km teren), czas: 07:00 h, avg:11.14 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:30.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Z Rzeszowa na Wilcze przez Kąkolówkę

Środa, 1 sierpnia 2012 | dodano: 07.09.2012
B4-Przylasek-Czerwonki-lasem do grzbietu nad Wilczakiem i Lecką-Kąkolówka-zielonym na Wilcze-Kamionka 445-Ujazdy-Błażowa-Królka-B4

Trasa:

/
Rower:Giant Yukon Dane wycieczki: 86.00 km (20.00 km teren), czas: 08:00 h, avg:10.75 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)